- Byliśmy na obozie w Giżycku z trenerem Grzegorzem Proksą. I było ciężko, czułem to. Nie mieliśmy żadnego "resetu" i praktycznie od razu przyjechaliśmy tu na galę. Bardzo dobrze przepracowany okres, ale daliśmy dobrą walkę i kibicom się podobało - powiedział Nikolas Pawlik po gali Suzuki Boxing Night 26. Pawlik pokonał w Rypinie Jakuba Słomińskiego.