26-letni Sunny Edwards, mistrz świata IBF w wadze muszej, zaprosił użytkownika Twittera Faba Tangę do swojej siłowni w Sheffield, by w pojedynku na pięści rozwiązać konflikt pomiędzy nimi (patrz wideo poniżej).
Jak pisze "The Sun", Tanga podjął rękawice. Hejter, który wcześniej nazwał Edwardsa w poście na portalu społecznościowym "tchórzem", przyjechał do Sheffield z Londynu (odległość między miastami to ok. 320 km).
Czempion dał srogą nauczkę przeciwnikowi, kompletnie ośmieszając go w ringu. Edwards bawił się ze swoim rywalem przez cały czas, tańcząc i zadając mu ciosy, kiedy tylko miał na to ochotę. To była parodia boksu.
Jednostronny pojedynek trwał nieco ponad sześć minut, zanim wyczerpanie skłoniło Tangę do poddania się. Amator z trudem łapał oddech, opierając się na linach.
"The Sun" podkreśla, że Tanga i tak zdobył szacunek boksera za to, że zdecydował się na wejście do ringu. Edwards nazwał go nawet "mistrzem". Po walce obaj chętnie pozowali do pamiątkowego zdjęcia.
Zobacz:
Szpilka zakopał topór wojenny ze znanym dziennikarzem. Jest dowód
Tyson Fury wróci do ringu? Wiadomo, z kim miałby walczyć i jakie stawia warunki
ZOBACZ WIDEO: "Pudzian" nie wyklucza walki z Mamedem. Jest reakcja KSW