Usyk zawalczy w Warszawie? Promotor zabrał głos

Ołeksandr Usyk w kolejnej walce o mistrzostwo świata ma zmierzyć się z Danielem Duboisem. Promotor Ukraińca, Ołeksandr Krasjuk, w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" opowiedział o pomyśle organizacji pojedynku na PGE Narodowym w Warszawie.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Ołeksandr Usyk Getty Images / Francois Nel / Na zdjęciu: Ołeksandr Usyk
Ukrainiec to obecny dominator wagi ciężkiej. Ołeksandr Usyk wywalczył tytuły mistrza świata organizacji WBA, WBO, IBF i IBO. Jest na szczycie, ale już przygotowuje się do kolejnego pojedynku. Niepokonany na zawodowych ringach Usyk ma już wyznaczonego rywala w walce o pas. Będzie nim Daniel Dubois, który wygrał 19 na 20 pojedynków.

To, gdzie miałaby odbyć się ta walka jest niewiadomą. Promotor Duboisa chciałby przeprowadzić ją w Wielkiej Brytanii. Inny pomysł ma otoczenie Ukraińca. Jego promotor Ołeksandr Krasjuk zaproponował, by starcie odbyło się na PGE Narodowym w Warszawie.

- Ołeksandr przyjął go z naprawdę ogromnym entuzjazmem!  Bardzo chciałby wreszcie wystąpić w ojczyźnie, co - gdy weźmie się pod uwagę bieżące okoliczności - jest oczywiście niemożliwe. Istnieje jednak wariant, który jest bardzo bliski Ukrainie - powiedział Krasjuk.

Ukraińcy chcą, by gala na PGE Narodowym była nie tylko sportowym wydarzeniem. - Już teraz mówimy o tym publicznie, gdyż chcemy zaprosić do organizacji tego wydarzenia jak najwięcej uczestników, podmiotów. Naszym celem nie jest jedynie organizacja imprezy o charakterze sportowym. Zależy nam, aby był to festiwal braterstwa, wsparcia, antywojennych nastrojów, dążenia do zwycięstwa, dążenia do wolności. Nie chodzi o polityczne hasła, lecz o aspekt emocjonalny - dodał.

Sam Krasjuk nazwał to "szalonym pomysłem" i rozmawiał już na ten temat z Andrzejem Wasilewskim. Droga do tego, by przeprowadzić galę na PGE Narodowym jest daleka. Decyzje jeszcze nie zapadły. Przygotowana ma być specjalna oferta, ale jeśli nie zadowoli ona obozu przeciwnika, to zostanie uruchomiona procedura przetargu promotorskiego. Wtedy wygra ta oferta, która będzie korzystniejsza finansowo.

Czytaj także:
Były pretendent do pasa wagi lekkiej zawalczy na KSW 82. Mocny rywal
"Złapałbym cię i czasami nakopał". Szpilka nie gryzł się w język

ZOBACZ WIDEO: Szaleństwo po gali KSW. Mistrz ujawnia, co mu napisał "Różal"
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×