Na ambicjach się skończyło. Adam Kownacki (20-4, 15 KO) poniósł swoją czwartą porażkę z rzędu. Polak nie miał argumentów na pokonanie Joe Cusumano i od początku został zepchnięty do defensywy.
Więcej o walce przeczytasz tutaj -->> Sędzia przerwał walkę Adama Kownackiego
Już w pierwszej części 34-latek leżał na deskach. Zdołał się jednak pozbierać, ale to rywal dyktował warunki.
Cusumano totalnie zdominował Kownackiego i koniec zakontraktowanej na 10 rund walki przed czasem zbliżał się nieuchronnie.
Finalnie doszło do niego w ósmej rundzie. Amerykanin zasypał Kowanckiego serią ciosów, a narożnik Polaka widząc co się dzieje i w jakim stanie jest nasz zawodnik, rzucił ręcznik na ring, przerywając walkę.
Jeszcze kilka lat temu Kownacki mógł się poszczycić bilansem 20-0, ale ten stan to już odległa historia. Pytanie jaka będzie przyszłość polskiego boksera po czwartej kolejnej przegranej walce...
Zobacz także:
Kliczko zareagował na pucz w Rosji
Boli od samego patrzenia. Brutalny nokaut w MMA
ZOBACZ WIDEO: Jest chętny na bój z Arturem Szpilką. "Nie ma się co zastanawiać"