W 2012 roku Ołeksandr Usyk - aktualnie posiadacz pasów federacji WBO, IBF, WBA oraz IBO - odniósł swój pierwszy, wielki sukces. Wywalczył złoty medal igrzysk olimpijskich w Londynie.
Tuż po tym wydarzeniu otrzymał jednak potężny cios. Po walce z chorobą zmarł ojciec boksera, który był jego fanem numer jeden. Usyk nie zdążył pokazać mu medalu...
Po latach ta historia nadal wzbudza w nim ogromne emocje, co było widać podczas wywiadu, jakiego udzielił stacji TNT, a który opublikowany została na kanale na YT. - Obserwował, jak zostaję mistrzem olimpijskim, ale nie zdążyłem wrócić na czas, żeby pokazać mu złoty medal - wyznał ukraiński bokser.
- Kiedy wróciłem, on leżał już w trumnie. Włożyłem mu medal w jego martwą dłoń i wyszedłem - dodał.
Historia jest tym bardziej dramatyczna, że Usyk mógł wrócić do domu trzy dni wcześniej. Wtedy spędziłby z ojcem jego ostatnie godziny życia i zdążył pochwalić się złotem... Co go zatrzymało? Odbiór luksusowego samochodu.
- Wracałem z Londynu, byłem już w Ukrainie. Jeszcze trzy dni i byłbym w domu, ale czekałem na przyjazd supersamochodu. Chciałem go zabrać ze sobą i pokazać mu, jakie mam fajne auto - wspomniał tamte chwile.
- Moja mama zadzwoniła o trzeciej nad ranem, żeby przekazać mi wiadomość... - kontynuował drżącym głosem.
Usyk dodaje jednak, że od tamtego momentu jego ojciec "powraca w snach". - Czasami przychodzi do mnie dzień przed walką - wyznał. To dodaje mu otuchy i daje pewność, że jego ojciec jest dumny z jego osiągnięć.
Przypomnijmy, że Usyk już 18 maja 2024 roku w Rijadzie w Arabii Saudyjskiej w wielkim bokserskim hicie zmierzy się z Tysonem Fury'm. Będzie to starcie, które zunifikuje pasy mistrzowskie organizacji WBC, WBA, IBF oraz WBO.
Moment wywiadu, w którym Usyk mówi o swoim ojcu, od 4 minuty:
Zobacz także:
Jest już nagranie z całej walki Szpilka - Wrzosek. Widać moment nokautu
"Zobacz, zobacz". Chalidow przyszedł po przegranej walce do Szpilki
ZOBACZ WIDEO: Korzeniowski dostał w "tyłek", kiedy był dzieckiem. "Nie miałem nawet butów na trening"