"Jestem gotowy". Propozycja Adamka odbiła się szerokim echem

Tomasz Adamek, legendarny polski pięściarz i były mistrz świata na zawodowym ringu, w czerwcowej rozmowie z WP SportoweFakty podzielił się swoimi radami i obserwacjami na temat nowego Prezydenta RP, Karola Nawrockiego, który w środę, 6 sierpnia, został zaprzysiężony.

Adamek, znany ze swojej bezpośredniości, skupił się na aspekcie fizycznym głowy państwa, a także na kontrowersyjnych elementach z przeszłości prezydenta Nawrockiego.

ZOBACZ WIDEO: Reprezentant Polski w nowym klubie. Właśnie przeszedł "chrzest"

Najbardziej intrygującą propozycją, skierowaną do prezydenta, było... zaproszenie na wspólny trening bokserski. Były mistrz świata w boksie, świadomy pasji Nawrockiego do sportów walki, nie wahał się złożyć publicznej oferty.

- Wiem, że prezydent boksuje, dlatego jeżeli będzie chciał potrenować, jeżeli będzie chciał, bym go trochę poduczył, to panie prezydencie: jestem gotowy - zadeklarował Adamek w wywiadzie dla WP SportoweFakty (WIĘCEJ TUTAJ), wyrażając pełną gotowość do podzielenia się swoim doświadczeniem bokserskim.

Adamek nie krył podziwu dla fizyczności prezydenta, co, jego zdaniem, ma znaczenie również w sferze politycznej. - Widziałem filmiki, jak trenował. To kawał chłopa, a nie jakiś kurczak - skomentował, dodając, że "ta siła na pewno przyda się podczas prezydentury".

Podkreślił, że choć prezydent nie będzie walczył pięściami, a słowem, to... - W polityce trzeba mieć mocny cios! Sam się o tym przekonałem, gdy byłem na drodze do europarlamentu (w 2014 roku nie udało się przekroczyć wymaganego progu wyborczego - przyp. red.) - przypomniał. Wyraził też nadzieję, że Nawrocki jako prezydent sobie poradzi i podsumował swoją ofertę: "Chętnie z nim potrenuje, by dodać mu otuchy do walki".

Interesującym aspektem wypowiedzi Adamka było jego podejście do przeszłości Karola Nawrockiego, który w młodości uczestniczył w tzw. "ustawkach kibicowskich". Dla wielu mogłoby to być dyskwalifikujące, ale Adamek prezentuje odmienną perspektywę, spoglądając na to przez pryzmat charakteru i sportowego ducha.

- Dla mnie to nie ma znaczenia. Ważny jest człowiek i serce. Każdy się kiedyś bił - stwierdził Adamek, bagatelizując kontrowersje i wskazując na znacznie istotniejsze, jego zdaniem, cechy. Podkreślił, że tego typu doświadczenia, choć budzące sprzeciw, mogą kształtować pewne cechy, niezbędne w trudnym świecie polityki.

Według Adamka, przeszłość Nawrockiego, związana nawet z tak nieakceptowalnymi formami aktywności, ukształtowała w nim niezbędny w polityce charakter. - W polityce musisz mieć charakter. Jeśli go nie masz, nie będziesz dobrym wojownikiem - twardo ocenił pięściarz.

Jego zdaniem, sport, nawet w swoich bardziej surowych przejawach, jest nierozerwalnie związany z polityką, przez determinację, umiejętność walki i odporność. - Sport jest powiązany z polityką - zakończył Adamek, oferując prezydentowi nie tylko trening, ale i symboliczne wsparcie w jego nowej i wymagającej roli.