- Dla mnie tego tematu w tej chwili w ogóle nie ma, ponieważ ci dwaj polscy pięściarze są na zupełnie innym etapie kariery. Tomek czeka na walkę o wielkie pieniądze z którymś z braci Kliczko, prawdopodobnie Władimirem. Artur Szpilka się fantastycznie rozwija, ale jest na początku swojej drogi. Dziennikarze wywołują takie tematy, ale taka jest ich praca, tak jest na całym świecie. (...) Tego tematu tak naprawdę nie ma, myślę, że Tomek też niepotrzebnie powiedział parę słów za dużo, ale miał prawo - powiedział Wasilewski w rozmowie z serwisem ringpolska.pl.
Andrzej Wasilewski nie wyklucza jednak, że kiedyś może dojść do takiego starcia. Przecież walka Tomasza Adamka z Andrzejem Gołotą była wielkim medialnym wydarzeniem. Wasilewski uważa, że pojedynek Szpilka - Adamek mógłby się odbyć nie wcześniej niż za dwa lata.
Źródło: ringpolska.pl.