Już w sobotę we Wrocławiu rękawice skrzyżują Krzysztof "Diablo" Włodarczyk i Francisco "Czarodziej" Palacios. W piątek odbyło się oficjalne ważenie obu zawodników.
31-letni Krzysztof Włodarczyk bronić będzie pasa WBC w wadze junior ciężkiej, który wywalczył w połowie maja 2010 roku, pokonując w Łodzi przez techniczny nokaut Włocha Giacobbe Fragomeniego. Od tego czasu w obronie pasa pokonał Amerykanina Jasona Robinsona, Palaciosa i Australijczyka Danny'ego Greena.
To jednak walka z "Czarodziejem" dostarczyła wiele emocji. Pierwsze starcie obu bokserów, do którego doszło w bydgoskiej hali Łuczniczka, zakończyło się zwycięstwem Włodarczyka po niejednogłośnej decyzji sędziów. Sam Palacios był mocno niezadowolony z takiej decyzji i domagał się rewanżu. Decyzja o ponownym starciu obu pięściarz zapadła pod koniec kwietnia, a do starcia obu zawodników dojdzie 22 września.
W piątek obaj pięściarze zostali oficjalnie zważeni. Sam Palacios w Centrum Kongresowym przy Hali Stulecia, gdzie odbywała się ceremonia ważenia, pojawił się wcześniej od swojego rywala, a na głowie miał biało-czerwoną czapkę, która przypominała tą, jaką mają... błaźni w cyrku.
Podczas głównego punktu programu okazało się, że "Diablo" waży 93,3 kilograma, a "Czarodziej" jest nieznacznie lżejszy i waży 88,85 kilograma. Po samej ceremonii ważenia Palacios prowokował Włodarczyka ironicznie się uśmiechając i patrząc mu głęboko w oczy przystawiał mu pięść do twarzy. W pewnym Palacios ręką wykonał gest ścinania głowy. Włodarczyk na zaczepki rywala w ogóle nie zwracał uwagi. - Jestem mocno skoncentrowany przed tą walką. Do każdej walki trzeba jednak podejść mocno skupionym, bo bez tego można ponieść porażkę nawet ze słabym rywalem. Zamierzam nie czekać, jak w pierwszej walce, tylko od razu wejść do ringu i od samego początku zacząć boksować - powiedział "Diablo" po zakończeniu ceremonii.