- Rozesłaliśmy do promotorów w Stanach Zjednoczonych ofertę walki ze Szpilką, czekamy na odpowiedź. Proszę się nie obawiać, zapewniam, że będzie to rywal z wysokiej półki. Amerykanie teraz już wiedzą na co stać Artura, znają jego rekord. Na pewno nie wystawią kelnera, a jeśli już, to my mamy ostatni głos w tej sprawie. Artur po takiej walce nie zasługuje na boksera, który położy się przed nim w pierwszej rundzie - powiedział na łamach serwisu nowiny24.pl Piotr Werner z Knockout Promotion.
W Rzeszowie boksować będą też m.in. Andrzej Wawrzyk i Izu Ugonoh.
Przypomnijmy, że Artur Szpilka miał w najbliższą sobotę zmierzyć się z Krzysztofem Zimnochem podczas gali Polsat Boxing Night. Walkę jednak odwołano, gdyż "Szpila" potrzebował więcej odpoczynku po ciężkim boju z Mikem Mollo.
Źródło: nowiny24.pl