Trener Davida Haye: Witalij Kliczko śmiertelnie boi się nokautu

Obóz Davida Haye nie ustaje w atakowaniu Witalija Kliczko. Trener Brytyjczyka Adam Booth stwierdził nawet, że Ukrainiec śmiertelnie boi się jego podopiecznego.

W tym artykule dowiesz się o:

- Gdyby doszło do ich starcia, potrwałoby ono pewnie nie dłużej niż sześć rund. Jednak jest to mało prawdopodobne, bo Fritz Sdunek odradza Witalijowi tę walkę. Czekamy na rozwój wypadków. Jeśli Kliczko nie będzie chciał boksować z Davidem, oznaczać to będzie, że śmiertelnie boi się nokautu - oznajmił Adam Booth na łamach Guardiana.

2 lipca 2011 roku "Hayemaker" (26-2, 24 KO) przegrał z młodszym z braci, Władimirem (59-3, 50 KO). Jednak trener Brytyjczyka uważa, że Witalij byłby łatwiejszym przeciwnikiem. - Trafienie go nie sprawia aż takich trudności. Z kolei Władimir opanował styl, dzięki któremu chroni swoje słabości. Jest w tym niesamowicie skuteczny.

David Haye powróci na ring 6 lipca podczas gali w Londynie.

Komentarze (3)
avatar
Chrisrks
29.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Racja.Szczekać,czarny potrafi jak mało kto:)Bokserem jest naprawdę dobrym ale do Kliczków he,he..daleko... 
Bodiczek
28.03.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Trzeba było pokonać Władimira, to może wtedy te wszystkie groźby Haye brzmiałyby poważnie. teraz można się tylko z tego śmiać.