Niepokonany 25-latek uważa siebie za wielki magnes przyciągający publikę i dlatego żąda zdecydowanie większej gaży.
- Chcę podziału 80 do 20 dla mnie. To ja nakręcam publikę. Dorośnij wreszcie, a zostaniesz znokautowany, celebryto! - zakomunikował kontrowersyjny bokser.
Haye oczywiście nie zgodzi się na taki stosunek procentowy. Były mistrz świata dwóch kategorii wagowych proponuje równy podział, co i tak wydaje się ukłonem w kierunku Fury'ego.
- Zrobiłem wszystko, co mogłem, by kibice zobaczyli tę walkę. Byłem za równym podzieleniem się zyskami. Ten koleś po prostu tego nie chce - odpowiedział "Hayemaker".