Pięściarze stoczą pojedynek w sobotę 3 sierpnia w Mohegan Sun Casino w Connecticut. - Wychodzę do ringu po dłuższej przerwie, którą wykorzystałem na ładowanie akumulatorów i treningi. Doskonale zdaję sobie sprawę, że moi fani liczą na to, że w sobotę zobaczą innego, odrodzonego Adamka. Oczekują, bym stoczył efektowny pojedynek. Dominick Guinn jest trudnym przeciwnikiem, nie obiecuję nokautu, ale zapewniam, że zrobię wszystko, by zwyciężyć. W niedzielę po tej walce będę mógł powiedzieć o swoich planach na bokserską przyszłość - powiedział Tomasz Adamek.
Dodał też, że lubi Dominicka Guinna i, że bardzo dobrze mu się z nim trenowało, ale w sobotę w ringu wszelkie sentymenty pójdą na bok, bo liczy się tylko zwycięstwo. Fani boksu przed telewizorami w USA będą oglądać walkę w NBC Sports Network. W Polsce walka zostanie pokazana przez telewizję Polsat.
Tomasz Adamek i Dominick Fuinn / Foto Rich Graessle