Portorykańczyk w maju ubiegłego roku przegrał na punkty z Floydem Mayweatherem, następnie Cotto musiał uznać wyższość Austina Trouta i wydawało się, że kariera dzielnego 32-latka drastycznie zmierza ku końcowi.
W sobotnią noc nowy podopieczny Freddiego Roacha stanął przed bojem ostatniej szansy i znakomicie wrócił na pięściarskie salony, nokautując w trzeciej rundzie Delvina Rodrigueza. "Junito" od pierwszego gongu bił firmowe ciosy na korpus, a w trzeciej odsłonie poraził byłego rywala Rafała Jackiewicza i Pawła Wolaka piorunującym lewym sierpowym na górę.
Kliknij i obserwuj nas na Facebooku. Miejsce dla fanów pięściarstwa!