Narodziny dziecka to dla Michaela Hayboecka kolejny powód do radości po tym, jak ponad dwa tygodnie temu zdobył mistrzostwo Austrii na dużej skoczni w Bischofshofen. W zaciętej rywalizacji pokonał młodego skoczka Jonasa Schustera oraz doświadczonego Clemensa Aignera, zdobywając kolejny tytuł do swojej sportowej kolekcji.
Hayboeck od lat cieszy się popularnością wśród fanów skoków narciarskich, lecz rzadko dzieli się życiem prywatnym w mediach społecznościowych. Tym razem jednak było inaczej.
Narodziny syna Niklasa to wydarzenie, którym austriackim sportowiec chciał podzielić się z kibicami. Swoim wpisem na Instagramie wywołał u nich radość, a także otrzymał wsparcie ze strony fanów oraz środowiska sportowego.
Dla skoczka narodziny dziecka to spełnienie jego marzeń o rodzinie. Hayboeck wielokrotnie w wywiadach wspominał o znaczeniu bliskich w jego życiu i tym, jak wspierają go w trakcie wymagającej kariery sportowej. Teraz, jako ojciec, zamierza jeszcze bardziej doceniać czas spędzany z rodziną.
Narodziny Niklasa są symbolicznym momentem dla skoczka, który łączy sukcesy sportowe z nowym etapem w życiu osobistym. Szczęście rodzinne dodaje mu bowiem motywacji, a kibice czekają na jego dalsze osiągnięcia na skoczniach, mając nadzieję, że nowa rola przyniesie mu dodatkową siłę i determinację.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Sabalenka wyprzedziła Świątek. Otrzymała po tym prezent