- W Stanach sprawą Artura zajmuje się jego współpromotor a zarazem świetny prawnik Leon Margules, którego wspiera wynajęty specjalnie na tę okazję ekspert od prawa imigracyjnego. Robimy co w naszej mocy, żeby Artur zaboksował z Jenningsem. Na chwilę obecną wolę powstrzymać się od obszerniejszych wyjaśnień - poinformował Andrzej Wasilewski na łamach serwisu ringpolska.pl.
Cała sprawa jest o tyle dziwna, że przecież jeszcze w sierpniu "Szpila" walczył w USA z Mike'm Mollo. Przypomnijmy, że na 25 stycznia zaplanowano starcie Szpilki z Bryantem Jenningsem w Nowym Jorku. Miejmy nadzieję, że promotorzy polskiego boksera szybko załatwią "sprawy" papierkowe i niepokonany na zawodowych ringach Artur Szpilka zostanie wpuszczony do Stanów Zjednoczonych.
Źródło: ringpolska.pl