34-latek w październiku ubiegłego roku, podczas gali Kliczko vs Powietkin, przełamał naszego "Mastera" w jedenastej rundzie i zabrał mu status czempiona Starego Kontynentu. Mieszkający w Czechowie Rosjanin efektownie zaboksował w pierwszej obronie pasa i błyskawicznie odprawił z kwitkiem Francuza, który nigdy wcześniej nie przegrał przed czasem. Ouanna padł po precyzyjnym i dynamicznym prawym.
Drozd nokautuje Ouannę:
Drozd ma wielką chrapkę na konfrontację z Krzysztofem Włodarczykiem i jeśli promotorzy zza naszej wschodniej granicy zdołają zorganizować odpowiedni budżet, to być może "Diablo" zdecyduje się na kolejną wyprawę do Rosji.