Czy dojdzie do walki Adamek - Szpilka? "Trener Łapin wprost mówi, że to za wcześnie, i nie zgadza się na pojedynek"

18 października w Łodzi odbędzie się gala Polsat Boxing Night. Walką wieczoru miałoby być starcie Tomasza Adamka z Arturem Szpilką.

Chętny na taką walkę jest Polsat, chętni są też obaj bokserzy, ale team Szpilki się waha. Wszystko dlatego, że podczas swojego ostatniego pojedynku "Szpila" doznał dotkliwej porażki z Bryantem Jenningsem. Kolejny rywal powinien być zatem "przetarciem" przed poważniejszą walką.
[ad=rectangle]
- Jesteśmy rozdarci. Z jednej strony chcielibyśmy bardzo takiego pojedynku. To byłoby starcie, które zelektryzowałoby całą sportową Polskę. Z drugiej strony, jako odpowiedzialny promotor, nie powinienem się zgadzać. Artur przegrał swoją ostatnią walkę. Spadł z wysokiego konia. Powrót powinien być dla niego łatwiejszy. Druga porażka z rzędu, a nie można wykluczyć takiego scenariusza, Tomek Adamek wciąż jest świetnym bokserem, byłaby dla nas bardzo bolesna. My wolelibyśmy, by do tego starcia doszło za rok. Trener Łapin wprost mówi, że to za wcześnie, i nie zgadza się na pojedynek. Będziemy rozmawiać - powiedział na łamach Polska The Times promotor szpilki, Andrzej Wasilewski.

Jesteśmy na facebooku. Dołącz do nas!

Tomasz Adamek na zawodowych ringach stoczył 52 walki (49-3). W marcu musiał uznać wyższość Wiaczesława Głazkowa. Od tego czasu "Góral" nie boksował, tylko zajął się polityką. Bokserowi nie udało się jednak dostać do europarlamentu i postanowił wrócić na ring. Szpilka, podobnie jak Adamek, swoją ostatnią walkę przegrał (w styczniu z Jenningsem). Bilans "Szpili" to aktualnie 16-1.

Źródło: Polska The Times

Źródło artykułu: