Podczas ostatniego sparingu przed sobotnim starciem, były rywal Witalija Kliczki złamał lewą rękę. Uraz jest na tyle poważny, że batalia musiała zostać przełożona.
[ad=rectangle]
Miał to być rewanż pomiędzy brytyjskim pięściarzami. W pierwszym starciu, latem 2011 roku, po jednogłośnej decyzji sędziowskiej górą był 25-letni Tyson Fury. - Za radą mojego lekarza, muszę się wycofać. Nie mogę powiedzieć, jak bardzo jestem rozczarowany - mówi "na gorąco" Dereck Chisora, po czym dodaje: - Przepraszam fanów, którzy nie będą mogli obejrzeć tego starcia. Będę chciał zmierzyć się z Tysonem w innym terminie.
Głos zabrał również promotor wydarzenia w Anglii, Frank Warren. - Nie ma mowy, żeby Dereck wyszedł do ringu z tą kontuzją - skomentował 62-letni menedżer.
Stawką walki Chisora vs Fury był tytuł mistrza Europy w wadze ciężkiej. Dodatkowo zwycięzca miał się przybliżyć do pojedynku o pas WBO w "królewskiej dywizji", który aktualnie posiada Władimir Kliczko.
Pomimo odwołania najważniejszego pojedynku, zgodnie z planem gala w Manchesterze odbędzie się już 26 lipca w hali Phones 4 U Arena. Nową walką wieczoru będzie starcie Billy'ego Saundersa z Emanuelem Blandamurą.