Powodem sporu były pieniądze. Ostatecznie, gaża "Diablo" ma być o około 10 proc. większa niż proponowana mu wcześniej. Jest to kwota wyższa niż za walkę Krzysztofa Włodarczyka z Rachimem Czakijewem.
[ad=rectangle]
- Jedziemy teraz do Moskwy, boksujemy, wygrywamy, wracamy zadowoleni i poważnie rozmawiamy o zarobkach na przyszłość - poinformował na antenie Polsatu mieszkaniec Piaseczna.
Stawką starcia będzie pas WBC wagi junior ciężkiej, który należy do Polaka.
W drugiej walce wieczoru, również w kategorii junior ciężkiej, Paweł Kołodziej stanie przed szansą odebrania tytułu mistrzowskiego WBA innemu Rosjaninowi, Denisowi Lebiediewowi.
Źródło: Puncher / Polsat Sport