Przeciwnikiem "The Cannona" będzie 30-letni Cory Phelps (16-6-1, 8 KO). "The Cobra" wygrał trzy swoje ostatnie walki. Mieszkaniec Kentucky odprawił anonimowego Jaya Hollanda, solidnego Jasona Williamsa i journeymana Daniela Shulla.
[ad=rectangle]
Dla Shannona Briggsa będzie to piąty pojedynek w przeciągu czterech miesięcy. Po trzyletnim rozbracie z ringiem, 42-latek wrócił do zawodowych walk w kwietniu. Od tamtej pory odprawił Maurenza Smitha, Francisca Mirelesa, Matthew Greera i Raphaela Zumbana Love'a. Jedynie ostatni rywal postawił opór "Cannonowi" i przewalczył z nim dwanaście rund.
Największym celem Briggsa jest kolejna walka o pas. Jego rywalem miałby być mistrz WBA w wadze ciężkiej, Władimir Kliczko. Nowojorczyk rozpoczął już prowokowanie Ukraińca, nawiedzając go między innymi w restauracji. - Następnym razem go po prostu zleję - mówił Amerykanin.