- Już niedługo zaczynam nowy rozdział w moim życiu i wykorzystam go najlepiej jak potrafię! Nie mogę się doczekać, aby być w Houston i zacząć pracę z trenerem Shieldsem. To jest to, co zawsze chciałem - wykazać się w Stanach Zjednoczonych, gdzie wszystko jest trudniejsze, konkurencja jest najsilniejsza, ale nagrody są największe! - napisał "Szpila" na swojej stronie internetowej.
[ad=rectangle]
- Walka z Adamkiem była ważna, ale to tylko pierwszy krok. Mam większe cele, większe marzenia. Straciłem tylko jedną walkę (z Bryant Jenningsem, styczeń 2014), ale ta porażka była najlepszą rzeczą, jaka mogła mi się przytrafić w tym czasie, a teraz naprzód i do boju!!! - dodał bokser walczący w wadze ciężkiej.
Artur Szpilka na zawodowych ringach stoczył 18 pojedynków, w których zanotował 17 zwycięstw i 1 porażkę (25 stycznia z Bryantem Jenningsem, który niedługo zawalczy o pas mistrza świata z Władimirem Kliczko). Jak na razie nie wiadomo, z kim "Szpila" zmierzy się 24 kwietnia w Chicago.
Źródło: teamszpila.com