Marcin Rekowski: Nie nastawiałem się na zwycięstwo przed czasem

W dobrym stylu na ring po 10-miesięcznej przerwie powrócił Marcin Rekowski. 37-letni pięściarz pokonał w piątek w Gliwicach przed czasem Gbengę Oluokuna.

Rafał Malinowski
Rafał Malinowski
- Nie nastawiałem się na zwycięstwo przed czasem, ale to wyszło. Cieszę się z tego - powiedział Rekowski serwisowi ringpolska.pl. Polak walkę z Oluokunem zakończył w piątej odsłonie. Dodajmy, że miesiąc temu Nigeryjczyk przeboksował 10 rund z Mariuszem Wachem. Nie da się ukryć, że Marcin Rekowski zaprezentował się lepiej na tle Gbengi Oluokuna niż Wach.
Rekowski nie chce mieć kolejnej tak długiej pauzy od boksowania. Kiedy zatem znów zobaczymy go w ringu? - Za dwa - trzy miesiące mogę spokojnie walczyć - przyznał.

Jak na razie nie wiadomo z kim i kiedy znów powalczy "Rex". Po pojedynku z Oluokunem fani od razu zaczęli się zastanawiać nad walką Rekowski - Wach. 37-latek nie wie, czy zgodziłby się na takie starcie. Pięściarz póki co nie wie, jakie plany na jego dalszą karierę mają promotorzy.

Marcin Rekowski na zawodowych ringach stoczył 17 walk, w których zanotował 16 zwycięstw (13 KO) i 1 porażkę. W lutym 2014 roku uległ Oliverowi McCallowi, by po ponad dwóch miesiącach zrewanżować się Amerykaninowi.

Źródło: ringpolska.pl

Czy powinno dojść do walki Rekowski - Wach?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×