18 grudnia w kasynie Palms Resort w Las Vegas Włodarczyk skrzyżuje rękawice z Szumenowem, który w przeszłości był mistrzem świata w wadze półciężkiej, a teraz dzierży tytuł w dywizji junior ciężkiej. Pojedynek będzie częścia gali Premier Boxing Champions.
"Diablo" wróci między liny po ponad rocznej przerwie i przegranej w Moskwie z Grigorijem Drozdem. W stolicy Rosji Polak utracił trofeum World Boxing Council. Z kolei Kazach w lipcu wypunktował BJ'a Floresa, ale konfrontacja z Amerykaninem pozbawiona była szczególnych emocji. Według podopiecznego Fiodora Łapina Szumenow należy do pięściarzy usypiających publiczność, ale nadmierna ostrożność nie uratuje go przed nokautem.
- Jestem niezwykle podekscytowany, że zmierzę się z pięściarzem o uznanej marce i rozpoznawalności w Las Vegas. Szumenow to skomplikowany pięściarz, niestety pozbawiony serca do walki. W ostatniej walce cały czas uciekał przed wymianą ciosów. Nie lubię takich bokserów, ale jeśli chcę rywalizować z najlepszymi, to muszę zniszczyć tego przestraszonego kurczaka. I zrobię to!
Głównym wydarzeniem wieczoru w mieście hazardu będzie starcie Rosjanina Denisa Szafikowa z Kubańczykiem Rancesem Barthelemym o pas IBF w wadze lekkiej.