W ostatnich trzech walkach Andrzej Fonfara pokonał Doudou Ngumbu, Julio Cesara Chaveza Juniora oraz Nathana Cleverly'ego. Kolejny pojedynek stoczy najprawdopodobniej w czerwcu, choć na razie nie wiadomo, kto będzie jego rywalem.
Na razie na pewno nie będzie to Adonis Stevenson, choć możliwe, że obaj spotkają się w ringu jeszcze w tym roku. Walka ze Stevensonem dla Polaka byłaby szansą na rewanż za porażkę, której doznał w maju 2014 roku w Montrealu.
- Bardzo chcę tego rewanżu, ale Stevenson mówi "nie". Nie chce ze mną walczyć, więc rozglądamy się za czymś innym, ale myślę, że do rewanżu dojdzie pod koniec roku - mówi Andrzej Fonfara w rozmowie z "Thaboxingvoice".
- W naszej pierwszej walce Stevenson dwa razy miał mnie na deskach, a raz ja położyłem jego. To był bardzo dobry pojedynek. Od tamtej pory minęły już dwa lata, jestem dużo mądrzejszy, silniejszy, bardziej doświadczony, jestem gotów na rewanż, ale on tego nie chce. Teraz jestem drugi w rankingu WBC, ale gdy awansuję na pierwszą pozycję, Stevenson będzie musiał się ze mną zmierzyć - dodaje Fonfara.
Zobacz wideo: Zbigniew Boniek: Gdyby Euro 2016 było jutro...
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.