Tomasz Babiloński: Głowacki może dostać ofertę walki o mistrzostwo świata IBF

Newspix / Kamil Krzaczynski / Na zdjęciu: Krzysztof Głowacki
Newspix / Kamil Krzaczynski / Na zdjęciu: Krzysztof Głowacki

- Chcemy, żeby w najbliższej walce Krzysztof Głowacki się odbudował. To całkiem realne, że po wygranej w kwietniu otrzyma ofertę walki z Muratem Gassijewem o mistrzostwo IBF - mówi promotor Tomasz Babiloński w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

Wszystko wskazuje na to, że Krzysztof Głowacki wróci na ring 22 kwietnia na gali w Legionowie. Szef grupy Konspol Babilon Promotion Tomasz Babiloński poszukuje mu obecnie godnego przeciwnika, choć przyznaje, że nie jest to łatwym zadaniem.

- Szukamy rywala, a to okazuje się trudniejsze niż myślałem. Wszyscy wiedzą, że Krzysiek ma czym uderzyć, dlatego się go obawiają. "Główka" nie walczył od września, leczył uraz łokcia, ale oczywiście zależy nam na godnym rywalu. Mam dwóch kozaków na oku - mówi "Przeglądowi Sportowemu" Tomasz Babiloński.

Walka na gali w Legionowie ma być dla Głowackiego pierwszą od czasu wrześniowej porażki z Ołeksandrem Usykiem, po której stracił pas mistrza świata WBO w wadze junior ciężkiej.

- Chemy, żeby Głowacki się odbudował. To całkiem realne, że po wygranej w kwietniu otrzyma ofertę walki z Muratem Gassijewem o mistrzostwo IBF. Krzysiek pokazał się w USA ze znakomitej strony, bijąc Marco Hucka i Cunninghama, zrobił wrażenie na ekspertach. Wyrobił sobie nazwisko, dlatego byłby dla Rosjanina wartościowym rywalem - ocenia Tomasz Babiloński.

Aktualny rekord Głowackiego to 26 zwycięstw i jedna porażka.

ZOBACZ WIDEO: Rozbrajająca reakcja Masternaka na ostre słowa Głowackiego

Źródło artykułu: