W sobotę w Londynie dojdzie do pierwszego od kilku lat, wielkiego bokserskiego pojedynku w wadze ciężkiej. Anthony Joshua zmierzy się z Władimirem Kliczko w walce o pasy federacji WBA i IBF. Wszystko w obecności 90 tysięcy widzów na stadionie Wembley.
Na trybunach nie pojawi się jednak mama brytyjskiego pięściarza. Anthony Joshua wyznał, że zabronił jej przyjścia na walkę.
- Nie pozwoliłem jej przyjść. To nie jest najlepsze miejsce, aby oglądać własne dziecko. To jest walka bokserska. Mój ojciec może przyjść, ale mama nie. Nie czułbym się z tym najlepiej. Po wszystkim otrzyma wiadomość, kto wygrał - powiedział Brytyjczyk, cytowany przez dziennik "Metro".
Joshua ma za sobą 18 pojedynków na zawodowych ringach. Wszystkie z nich wygrał i ma w posiadaniu pas mistrza świata federacji IBF.
41-letni Kliczko to były mistrz świata WBA, WBO i IBF, dla którego sobotnia walka może być ostatnią w karierze.
ZOBACZ WIDEO Cenna wygrana AS Monaco, asysta Glika. Zobacz skrót meczu Lyon - Monaco [ZDJĘCIA ELEVEN]