26 sierpnia w ringu zmierzą się Floyd Mayweather Jr i debiutujący w boksie Conor McGregor. Eksperci przewidują, że sprzedaż transmisji pay-per-view (PPV) z walki w Las Vegas przyniesie rekordową kwotę 475 mln dol., ale są też tacy, którzy nie będą oglądać tego pojedynku.
- Nie zamierzam wykupywać PPV. Wiem, kto wygra, więc nie ma sensu tego śledzić - zapowiedział w rozmowie z mediami legendarny brytyjski pięściarz Lennox Lewis.
Lennox Lewis slams "ridiculous" Mayweather vs McGregor showdown - 'there is no point watching' https://t.co/pqXxaqLAbI pic.twitter.com/xI1I68i7J2
— Mirror Sport (@MirrorSport) 18 czerwca 2017
Mistrz olimpijski w wadze superciężkiej z 1988 roku podkreślił, że przebieg wydarzeń w MGM Grand Garden Arena podczas sierpniowego starcia jest łatwy do przewidzenia. - Floyd go powstrzyma. On jest za dobry dla McGregora w walce na pięści, a Irlandczyk jest mało doświadczony w boksie - przyznał.
- Nie mogę tego brać na poważnie. Mayweather jest najlepszy w swojej wadze i nikt nie może się z nim równać w boksie. Jest niekwestionowanym mistrzem i żaden człowiek z innej dyscypliny sportu nie ma z nim żadnych szans w ringu. To jest dla mnie śmieszne - podsumował 51-letni Lewis.
ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce" #3: przedstawiciel ACB zdradził kulisy walki Chalidowa