"To jest dla mnie śmieszne". Lennox Lewis o walce Floyd vs McGregor

Lennox Lewis zapowiedział w mediach, że nie zamierza oglądać potyczki bokserskiej pomiędzy Floydem Mayweatherem i Conorem McGregorem. - Wiem, kto wygra - przekonuje.

Piotr Bobakowski
Piotr Bobakowski
Lennox Lewis Getty Images / Miguel Tovar / Na zdjęciu: Lennox Lewis
26 sierpnia w ringu zmierzą się Floyd Mayweather Jr i debiutujący w boksie Conor McGregor. Eksperci przewidują, że sprzedaż transmisji pay-per-view (PPV) z walki w Las Vegas przyniesie rekordową kwotę 475 mln dol., ale są też tacy, którzy nie będą oglądać tego pojedynku.

- Nie zamierzam wykupywać PPV. Wiem, kto wygra, więc nie ma sensu tego śledzić - zapowiedział w rozmowie z mediami legendarny brytyjski pięściarz Lennox Lewis.


Mistrz olimpijski w wadze superciężkiej z 1988 roku podkreślił, że przebieg wydarzeń w MGM Grand Garden Arena podczas sierpniowego starcia jest łatwy do przewidzenia. - Floyd go powstrzyma. On jest za dobry dla McGregora w walce na pięści, a Irlandczyk jest mało doświadczony w boksie - przyznał.

- Nie mogę tego brać na poważnie. Mayweather jest najlepszy w swojej wadze i nikt nie może się z nim równać w boksie. Jest niekwestionowanym mistrzem i żaden człowiek z innej dyscypliny sportu nie ma z nim żadnych szans w ringu. To jest dla mnie śmieszne - podsumował 51-letni Lewis.

ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce" #3: przedstawiciel ACB zdradził kulisy walki Chalidowa
Lennox Lewis ma rację, przewidując łatwą wygraną Floyda w walce z McGregorem?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×