Starcie zostało walką wieczoru wydarzenia, które odbędzie się 28 kwietnia w Nowym Jorku. Maciej Sulęcki dołączył tym samym do Andrzeja Gołoty i Tomasza Adamka - wcześniej tylko ci dwaj polscy bokserzy byli gwiazdami gal organizowanych przez amerykańskiego potentata.
Konfrontacja polsko-amerykańska została oficjalnie potwierdzone już przez promotorów z grupy Warriors Boxing. Oznacza to zarazem, że Polak nie zmierzy się w eliminatorze WBC do pasa wagi super półśredniej z Vanesem Martirosyanem. Do tego pojedynku miało dojść 17 marca.
Notowany na czwartym miejscu w światowym rankingu kategorii super półśredniej Boxrec Sulęcki zmierzy się z Danielem Jacobsem w dywizji średniej. Amerykanin to były mistrz WBA w tej wadze, który jeszcze niedawno, bo w marcu ubiegłego roku, mierzył się o pasy czterech federacji z genialnym Kazachem Giennadijem Gołowkinem.
Maciej Sulęcki na pewno nie będzie faworytem tego pojedynku, jednak polscy kibice będą liczyć na niespodziankę. Reprezentant naszego kraju jest niepokonany, a w ostatnim czasie zanotował spory progres. Pokonał między innymi Jacka Culcaya czy Huga Centena.
ZOBACZ WIDEO W tym roku nie dojdzie do walki Włodarczyk - Szpilka. "Diablo" chce dużych pieniędzy