Maciej Sulęcki celuje w Giennadija Gołowkina

Getty Images / Maciej Sulęcki [L] vs Jack Culcay [P]
Getty Images / Maciej Sulęcki [L] vs Jack Culcay [P]

Maciej Sulęcki po porażce z Danielem Jacobsem nie zamierza załamywać rąk i nie czuje się przegrany. "Striczu" w kolejnym roku planuje doprowadzić do pojedynku z niezwyciężonym mistrzem świata, Giennadijem Gołowkinem.

W tym artykule dowiesz się o:

Sulęcki po przylocie do Warszawy udzielił wywiadu TVP Sport, w którym wyraził swje rozczarowanie werdyktem sędziów w pojedynku z Jacobsem. Jednocześnie Polak wie, że dobrze zaprezentował się przez szeroką publicznością w Stanach Zjednoczonych i chwali sobie współpracę z trenerem Andrzejem Gmitrukiem.

29-latek wierzy też, że w 2019 roku uda mu się zmierzyć się z obecnym mistrzem federacji WBC, WBA, IBF i IBO w wadze średniej, Giennadijem Gołowkinem. - Chcę walki z najlepszymi, jeśli wychodzę to tylko do najlepszych. Przede wszystkim liczę na to, że za rok dostanę szansę pojedynku z Gołowkinem - powiedział.

- Teraz chcę się skupić na rodzinie, odpoczynku. Wrócimy do rozmów na temat kolejnej walki za dwa, trzy tygodnie. Wiem natomiast, że trochę promotorów odezwało się do mnie po tym starciu - zapewnił "Striczu".

W zawodowej karierze Maciej Sulęcki wygrał 26 pojedynków. Polak jest notowany na 10. miejscu w rankingu cenionego portalu BoxRec jeśli chodzi o klasyfikację bokserów wagi średniej.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 80. Andrzej Gmitruk: Polski boks doczeka się następcy Gołoty. Szpilka i Ugonoh wrócą do gry

Komentarze (2)
avatar
spidermarx
2.05.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Marzenia scietej glowy.