27-letni Gilberto Ramirez (38-0, 25 KO) nie ma sobie równych. "Zurdo" podczas sobotniej gali w Oklahomie zwyciężył po raz 38. i po raz kolejny udowodnił, że zasługuje na miano jednego z najlepszych zawodników kategorii super średniej na całym świecie. W rankingach Meksykanin znajduje się w ścisłej czołówce, pomiędzy takimi pięściarzami, jak Chris Eubank Junior czy George Groves.
"Zurdo" potrzebował dwunastu rund na pokonanie Roamera Alexisa Angulo (23-1, 20 KO). Reprezentant Kolumbii nie był jednak w stanie nadążyć za szybszym Ramirezem, który po 36 minutach jednostronnej walki wygrał decyzją sędziów 119-109, 119-109 i 120-108.
Od samego początku Meksykanin zaczął narzucać swoje tempo, dzięki czemu na pełnym dystansie bez większych problemów kontrolował przebieg starcia. Ramirez przewyższał przeciwnika doświadczeniem, co było widać w ringu. Ani na sekundę 27-latek nie odpuścił i z każdym kolejnym uderzeniem punktował swojego rywala.
Gilberto Ramirez w swojej karierze odprawiał między innymi Habiba Ahmeda, Jessego Harta czy Maxa Bursaka. Kolejne zwycięstwo w karierze przybliża Meksykanina do zyskania miana najlepszego pięściarza kategorii super średniej na świecie.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Rosja nie ustrzegła się błędów przy organizacji. "Kibice nie mieli szans, żeby znaleźć nocleg"