Gdy Floyd Mayweather Jr (50-0, 27 KO) w ubiegłym roku pokonał Conora McGregora, ogłosił zakończenie sportowej kariery. Amerykanin odniósł wtedy pięćdziesiąte zwycięstwo w karierze i zszedł z ringu niepokonany. Z wypowiedzi Mayweathera można wywnioskować, że już wkrótce może wznowić swoją karierę.
- Wracam, by jeszcze w tym roku walczyć z Mannym Pacquiao. Kolejna dziewięciocyfrowa wypłata jest w drodze - napisał Mayweather, co ucieszyło jego kibiców. To właśnie pieniądze są dla Amerykanina największą motywacją do powrotu na ring.
Byłby to drugi pojedynek Mayweathera z Mannym Pacquiao. W 2015 roku obaj walczyli w Las Vegas, a potyczka ta do dziś jest rekordem jeśli chodzi o dochody ze sprzedaży pay-per-view. Walka skończyła się wysokim triumfem Amerykanina na punkty (60-7-2, 39 KO).
Słowa Mayweathera odnośnie kolejnej walki z Pacquiao nie zostały potwierdzone przez żadnego z promotorów.
ZOBACZ WIDEO: Konrad Bukowiecki o aferze dopingowej: To był szok! Nie puszczę tego płazem