Andrzej Gmitruk: Powiesiłem zdjęcie Mariusza Wacha u siebie w domu

Andrzej Gmitruk przygotowuje Artura Szpilkę do walki z Mariuszem Wachem. Pięściarze zmierzą się 10 listopada na gali Knockout Boxing Night 5, a doświadczonym trener "Szpili" zapewnia, że kibice zobaczą tego wieczoru dobre widowisko.

Waldemar Ossowski
Waldemar Ossowski
Andrzej Gmitruk WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Andrzej Gmitruk

- Powiesiłem zdjęcie Mariusza Wacha u siebie w domu. Jak się rano budzę to zawsze teraz mówię - dzień dobry Mariusz! Pełen szacunek dla niego. Miałem okazję trenować go w znacznie trudniejszych warunkach, kiedy dopiero rodził się boks zawodowy w Polsce. Dużo sponsorów wtedy się wycofało, a my jesteśmy dalej - powiedział Andrzej Gmitruk na konferencji prasowej.

Doświadczony trener wielu polskich pięściarzy zapewnił również, że Artur Szpilka na sali treningowej odcina się od świata zewnętrznego i skupia się tylko na listopadowym pojedynku. - Pracujemy codziennie, konsekwentnie, planowo. Zaplanowaliśmy sparingpartnerów. Artur jest sportowcem zdyscyplinowanym. Pracujemy w bardzo dużym wyciszeniu i koncentracji - dodał.

Podczas konferencji została poruszona także kwestia suspensorów (ochraniaczy na krocze). Według Szpilki, "Viking" za mocno podciąga je do góry, przez co ochrania także swój tułów przed ciosami na wątrobę. W tej sprawie zabrał głos również trener Gmitruk: - Chcemy, aby gra była czysta. Sprawa wielkości suspensorów to element, który trzeba brać pod uwagę. Szczególnie przy takiej różnicy wzrostu i elementach taktycznych.

ZOBACZ WIDEO KSW 45: Chalidow wskazał przyszłą gwiazdę MMA
Czy Andrzej Gmitruk poprowadzi Artura Szpilkę do kolejnej walki o tytuł w wadze ciężkiej?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×