Już 8 grudnia w Zagrzebiu kibice zobaczą kolejny pojedynek Filipa Hrgovica (6-0, 5 KO), uważanego za jednego z najbardziej obiecujących pięściarzy kategorii ciężkiej na świecie. Chorwat stanie do obrony tytułu mistrzowskiego WBC International. Nazwisko rywala nie jest jeszcze znane.
- 8 grudnia wykonam kolejny krok w przód w swojej karierze. Nigdy nie uciekałem od wyzwań i zawsze podejmowałem trudne decyzje. Tym razem nie będzie inaczej i zmierzę się z możliwie najlepszym przeciwnikiem. Wierzę w to, że aby stać się najlepszym, trzebać pokonać najlepszego - powiedział Filip Hrgovic.
26-letni pięściarz zadebiutował w zawodowym ringu we wrześniu 2017 roku. Przed czasem pokonał on wtedy doświadczonego Raphaela Zumbanę. W kolejnych starciach Chorwat nokautował Pavla Soura, Toma Little'a, Filiberto Tovara oraz Amira Mansoura. Jedynym starciem zakończonym przez Hrgovica decyzją sędziów była wygrana z Seanem Turnerem.
Po zaledwie sześciu zwycięstwach Chorwat uważany jest za jednego z najbardziej obiecujących zawodników królewskiej kategorii wagowej. W rankingu BoxRec Hrgovic sklasyfikowany jest na wysokiej, siedemnastej pozycji, zaraz za takimi pięściarzami jak Charles Martin, Marco Huck czy Christian Hammer.
ZOBACZ WIDEO Oryginalny garnitur Artura Szpilki. "Skupiam się na tym, co mi się podoba"
Czy Filip Hrgovic to przyszłość kategorii ciężkiej? 
