Ronnie Shields o Szpilce: Gdyby miał zdrową rękę, to mógłby pokonać każdego

Utytułowany amerykański trener, Ronnie Shields, wypowiedział się na temat współpracy z Arturem Szpilką. Obydwaj rozstali się w przyjaznej atmosferze po porażce z Adamem Kownackim w lipcu 2017 roku.

Waldemar Ossowski
Waldemar Ossowski
Artur Szpilka Materiały prasowe / Knockout Boxing Promotion / Na zdjęciu: Artur Szpilka
Były trener Mike'a Tysona czy Evandera Holyfielda trenował Szpilkę od 2015 roku. W tym czasie zdołał doprowadzić Polaka do walki o tytuł mistrza świata kategorii ciężkiej federacji WBC.

- Artur miał naprawdę bardzo dobre umiejętności, potrafił dobrze wykorzystywać ring. Czułem, że może pokonać każdego. Nie byłem rozczarowany, gdy się rozstaliśmy - wspomina Ronnie Shields w rozmowie z portalem boxing.pl.

Jednocześnie Amerykanin twierdzi, że wyjazd do ojczyzny po porażce z Kownackim, wyszedł Arturowi Szpilce na dobre. Były trener wierzy, że 29-letniego boksera stać jeszcze na toczenie wielkich pojedynków, jeśli tylko dopisze mu zdrowie.

- W walce z Kownackim Artur wypadł bardzo źle, ponieważ nie mógł używać lewej ręki. Uszkodził ją już w pierwszej rundzie, a potem wszystko poszło nie tak. Artur trenował zawsze ciężko, nigdy nie było problemu z jego zaangażowaniem - dodał Shields.

10 listopada w Gliwicach dojdzie do walki Artura Szpilki z Mariuszem Wachem. Transmisję z gali Knockout Boxing Night 5 przeprowadzi TVP oraz TVP Sport.

ZOBACZ WIDEO Mecz na Old Trafford od kuchni. Nasz reporter był na hicie Ligi Mistrzów Manchester United - Juventus Turyn
Czy Ronnie Shields mógł osiągnąć więcej z Arturem Szpilką?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×