Partnerka Artura Szpilki wściekła na kibiców Wacha. "Banda pijanych debili"

Instagram / kamiszkolandia / Na zdjęciu: Artur Szpilka i Kamila Wybrańczyk
Instagram / kamiszkolandia / Na zdjęciu: Artur Szpilka i Kamila Wybrańczyk

Do skandalu doszło po walce Artura Szpilki z Mariuszem Wachem. Pierwszy z nich wdał się w ostrą dyskusję z kibicami. Prawie doszło do rękoczynów, a o całej sytuacji napisała partnerka zwycięzcy.

Artur Szpilka pokonał Mariusza Wacha w 10-rundowej walce, która zakończyła się sędziowskim werdyktem. Pierwszy z arbitrów uznał, że "Szpila" wygrał aż siedem rund, co rozwścieczyło niektórych kibiców zgromadzonych w Gliwicach. Rozległy się głośne gwizdy i okrzyki "złodzieje", które zagłuszały nawet konferansjera. Pozostali sędziowie punktowali 97-93 dla Wacha oraz 95-94 dla Szpilki.

Po werdykcie w ostrą dyskusję z kibicami wdał się zwycięzca. Szpilka opuścił nawet ring, przez co dziennikarz TVP Sport nie mógł przeprowadzić z nim wywiadu. Na nagraniu było widać spore zamieszanie, a pięściarza musiał uspokajać jego narożnik, a także partnerka Kamila Wybrańczyk. Właśnie ona opisała całą sytuację na Facebooku.

"Wspaniali kibice Wacha... i krzesełka lecące w naszą stronę ... odważni z 5 metrów rzucali ... wstyd wstyd i jak tu trzymać przy takim buractwie nerwy na wodzy .... banda pijanych debili ..." (pisownia oryginalna) - można przeczytać na jej profilu. W jednym z komentarzy Wybrańczyk dodała: "krzesła leciały w stronę naszych przyjaciół rodziny i znajomych ... wyzwiska to samo ... nie reagował byś ? Bo ja sama miałam ochotę dać im w mordę ... banda pijaków".

Oryginalny post:

Dopiero po kilku minutach Szpilka się uspokoił i już nie zwracał uwagi na gwizdy i wyzwiska. Wtedy też porozmawiał z dziennikarzem. - Do ostatniej rundy walka była wyrównana. Ostatnią wygrał Mariusz. Pytanie, co sędziują kibice, a co sędziowie. Miałem momenty, w których się zmęczyłem - powiedział po starciu.

Szpilka nie miał pretensji do Wacha. Po walce wrzucił wspólne zdjęcie z podpisem "to była dobra walka i wzajemny szacunek po".

ZOBACZ WIDEO Zobacz, co się działo po walce Marcina Helda na ACB w Moskwie

Komentarze (8)
avatar
A my swoje
11.11.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Najpierw trzeba ogarnąć swojego troglodytę. Potem można krytykować. 
11.11.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Co ten plastik bredzi. Niech najpierw tego ban...... wychowa,a od kibiców się odpier...... 
avatar
-K-
11.11.2018
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Hahaha ona jest smieszna, jej boyfriend to burak nad burakami, ktory obrazal, atakowal zwyzywal kupe ludzi i bedzie ciagle to robil bo jest niedorozwojem umyslowym. 
avatar
Nordkurve
11.11.2018
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Ta panna mowi tak, jak wyglada... 
avatar
--iki--
11.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
organizator nie przygotowal sie kompletnie na tego typu sytuacje - ten caly cyrk nie pownien miec miejsca tam powinni wezwac policje i caly ten pakiet ulomow co rzucali krzeslami po sali na dol Czytaj całość