W październiku 2016 roku Amerykanin miał szansę zdobycia tytułu mistrza świata federacji IBF w wadze ciężkiej, ale przegrał przez nokaut w 3. rundzie z Anthonym Joshuą na gali w Manchesterze. Po tej walce w jego organizmie wykryto zakazany środek - deksametazon.
Z powodu zawieszenia za doping Eric Molina nie mógł również zmierzyć się z Mariuszem Wachem na Narodowej Gali Boksu, w maju tego roku w Warszawie. - Molina jest zawieszony do końca października przyszłego roku za przyjmowanie niedozwolonych środków, więc do listopada walczyć nie może. Do tej walki na wiosnę nie mogłoby więc dojść - wspomniał Przemysław Garczarczyk w swoim videoblogu.
Jeśli więc obóz Artura Szpilki chce doprowadzić do starcia z Amerykaninem, to będzie to możliwe dopiero pod koniec 2019 roku. Molina to były pogromca Tomasza Adamka z 2016 roku, którego pokonał on w ostatnich sekundach walki przez nokaut.
ZOBACZ WIDEO Artur Szpilka o wygranej z Wachem i zadymie pod ringiem
Czy Artur Szpilka pokonałby Erika Molinę? 
