Adam Kownacki nie może się doczekać walki. Chce wywierać presję na Washingtonie

Getty Images / Na zdjęciu: Adam Kownacki
Getty Images / Na zdjęciu: Adam Kownacki

Swój kolejny pojedynek na zawodowym ringu Adam Kownacki (18-0, 14 KO) stoczy 26 stycznia. Rywalem Polaka będzie Gerald Washington (19-2-1, 12 KO), na którego od początku pojedynku "Babyface" będzie chciał wywierać presję.

W tym artykule dowiesz się o:

Starcie pomiędzy pięściarzami odbędzie się na gali w Nowym Jorku. Z tego powodu bardzo cieszy się Adam Kownacki, który miło wspomina halę Barclays Center. Polak stoczył tam wygrane boje między innymi z Charlesem Martinem oraz Iago Kiladze.

- Wywieranie presji - to będzie klucz do zwycięstwa. Z pewnością jest to mój atut. Potrzebny będzie także dobry ruch głową, nad którym teraz pracuję. Nie mogę się doczekać powrotu do Barclays Center! - przyznał 29-latek.

"Babyface" zachowuje respekt do swojego rywala, który już raz walczył o mistrzostwo świata wagi ciężkiej z Deontayem Wilderem. - Washington wygrywał z Wilderem do momentu nokautu, należy go docenić - przyznał Polak.

Kownacki chce 26 stycznia jeszcze lepiej zaprezentować się w ringu. Podczas ostatniej walki Łomżanin ważył blisko 120 kg. Tym razem ma zamiar wnieść do ringu znacznie mniej.

- Jestem bardziej zdyscyplinowany jeżeli chodzi o dietę. Nie przytyłem od czasu ostatniego pojedynku i mam zamiar w dniu walki ważyć około 112 kg - zapowiedział Kownacki.

ZOBACZ WIDEO: Izu Ugonoh: Wróciłem z USA do Polski, bo tutaj jest mój dom

Źródło artykułu: