Dominic Breazeale znokautował Negrona i prowokował Wildera. Rywal prawie wyleciał z ringu

Jeden z kandydatów do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej WBC, Dominic Breazeale (28-1, 18 KO), niespodziewanie miał kłopoty z Carlosem Negronem (29-2, 16 KO). Amerykanin ostatecznie znokautował rywala w 9. rundzie.

Igor Kubiak
Igor Kubiak
Dominik Breazeale nokautuje Carlosa Negrona Getty Images / Sarah Stier / Stringer / Na zdjęciu: Dominik Breazeale nokautuje Carlosa Negrona
Faworytem walki na gali Premier Boxing Champions w Nowym Jorku był Dominic Breazeale. Niedawny pogromca Izu Ugonoha napotkał jednak na opór ze strony Carlosa Negrona, który przez pierwsze cztery rundy rywalizował z Amerykaninem jak równy z równym.

Portorykańczyk był szybki, zadawał serie lewymi prostymi i często obijał tułów Breazeale'a. Dobra passa niżej notowanego pięściarza zakończyła się jednak pod koniec czwartej rundy. Od tego momentu przeważnie dominował już 33-latek, który zakończył walkę w 9. rundzie.

Piekielny nokaut w wykonaniu Breazeale'a:



W połowie starcia Negron nadział się na potężny prawy sierpowy, po którym prawie przeleciał przez liny. Sędzia nie miał wątpliwości i zakończył pojedynek. Breazeale od razu zwrócił się do siedzącego na trybunach Barclays Center mistrza wagi ciężkiej WBC Deontaya Wildera. Na razie na taką konfrontację nie ma jednak szans - Amerykanin już zapowiedział rewanż z Tysonem Furym w pierwszej połowie przyszłego roku. Do tego Wilder wciąż jest łączony z walką z Anthonym Joshuą.

Breazeale odniósł 28 zwycięstw (18 przez KO) na zawodowym ringu. Jedyną porażkę poniósł w czerwcu 2016 r. z Joshuą po nokaucie w 7. rundzie. Na zwycięską ścieżkę powrócił, pokonując Ugonoha, Erica Molinę i Negrona.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 99. Maciej Kawulski: To koniec pewnej ery w polskim MMA
Czy Breazeale zasłużył na starcie z Wilderem?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×