Pierwszy pojedynek obu pięściarzy odbył się 1 grudnia w Staples Center w Los Angeles. Przez większość walki tempo dyktował Tyson Fury, który znalazł się jednak dwukrotnie na deskach po ciosach Deontaya Wildera. Sędziowie punktowi orzekli remis, co przyczyniło się do głosów o konieczności zorganizowania drugiego pojedynku.
Posiadacz pasa federacji WBC - Deontay Wilder przyznał, że negocjacje trwają i chciałby, aby wszystko zakończyło się w najbliższych tygodniach. - Pojedynek będzie ogłoszony wkrótce, może nawet w ciągu najbliższych dwóch tygodni. Damy kolejną epicką walkę! - przyznał "Bronze Bomber".
Wszystko wskazuje na to, że do pojedynku dojdzie w okolicach maja. W tym czasie także swój pojedynek stoczy najprawdopodobniej Anthony Joshua. Wiadomo, że rywalem Brytyjczyka nie będzie Wilder. Promotor "AJ'a" - Eddie Hearn głośno mówił o tym, że obóz Amerykanina nie odpowiadał na oferty walki z Joshuą. Wilder skwitował jednak w krótki sposób słowa promotora.
- Nie słuchajcie tego co mówi Eddie Hearn. Teraz jest czas na walkę Wilder - Fury, to wszystko - stwierdził mistrz świata.
ZOBACZ WIDEO Ostaszewski o Normanie Parke'u w FEN. "Może posunąć się do zuchwałych ruchów"