Miller wypowiada się nieprzychylnie o Wilderze. "On nie chce mieć ze mną nic wspólnego"

Newspix / KAMIL KRZACZYNSKI  / Na zdjęciu: Jarrell Miller
Newspix / KAMIL KRZACZYNSKI / Na zdjęciu: Jarrell Miller

Niepokonany na zawodowym ringu, Jarrell Miller (23-0-1, 20 KO) uważa, że mistrz świata federacji WBC w wadze ciężkiej, Deontay Wilder (40-0-1, 39 KO) nie chce mieć z nim obecnie nic wspólnego.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=58965]

Jarrell Miller[/tag] swój kolejny pojedynek może stoczyć w maju bądź 1 czerwca. Rywalem Amerykanina będzie prawdopodobnie mistrz świata federacji WBA, WBO, IBF i IBO - Anthony Joshua. Póki co nie wiadomo jednak kto stanie naprzeciw brytyjskiego czempiona, bo brany pod uwagę jest również Dillian Whyte.

"Big Baby" stwierdził, że interesują go tylko pojedynki z mistrzami świata. Drugim posiadaczem pasa w wadze ciężkiej jest Deontay Wilder, który dzierży tytuł WBC. Miller nie uważa, żeby "Bronze Bomber" był od niego bardziej znany oraz lepszy.

- Deontay nie jest nikim wielkim w Ameryce, jest trochę bardziej rozpoznawalny niż ja, jednak gdy wypowiada się jego nazwisko, mówi się także o mnie. Facet, który posiada pas mistrza świata od trzech lat jest dopiero teraz budowany marketingowo i dbają o jego PR. Deontay obecnie nie chce mieć ze mną nic wspólnego - to fakt znany w Stanach Zjednoczonych. Wyglądam lepiej od Wildera i jestem lepszy marketingowo, ponadto wypowiadam się dużo lepiej od niego - stwierdził Amerykanin.

W październiku 2018 roku Miller zmierzył się z Tomaszem Adamkiem. Pojedynek nie potrwał jednak zbyt długo. Ważący ponad 140 kilogramów Miller już w drugiej odsłonie znokautował Polaka.

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (highlights): widowiskowy nokaut "latającym kolanem"

Komentarze (0)