[tag=3556]
Evander Holyfield[/tag], który zakończył zawodową karierę w 2011 roku mając 49 lat, uważa, że najlepszym zawodnikiem wagi ciężkiej na świecie jest posiadacz pasa federacji WBC - Deontay Wilder. Były amerykański czempion twierdzi jednak, że największe umiejętności posiada Anthony Joshua.
- Myślę, że to Deontay jest obecnie najlepszym pięściarzem w królewskiej dywizji, ale pod względem umiejętności przewyższa go Joshua. On nie chce jednak tej walki. Dopóki nie wygrywasz z nikim liczącym się, nie jesteś w stanie potwierdzić tych umiejętności. Deontay jest w stanie wygrać z każdym, ponieważ posiada nokautujący cios i jest o wiele szybszy, niż większość myśli - stwierdził Holyfield.
Zobacz także: Joe Joyce znokautował kolejnego rywala. Jego ofiarą padł były mistrz świata
57-latek sugeruje również, że grudniowe starcie Wildera z Tysonem Furym powinno zostać zakończone w dwunastej rundzie. To, w jaki sposób na matę ringu upadł Brytyjczyk i się nie podnosił, powinno zmusić sędziego do przerwania walki.
Wciąż nie wiadomo, kiedy Deontay Wilder wróci na ring. Pierwotnie "Bronze Bomber" miał zmierzyć się w rewanżu z Furym 18 maja. Do potyczki może jednak nie dojść w najbliższym czasie, ze względu na nowy kontrakt "Olbrzyma z Wilmslow" z grupą Top Rank. Wśród najbliższych rywali Amerykanina wymienia się m.in. Adama Kownackiego.
Zobacz także: Anthony Joshua - Ołeksandr Usyk wiosną 2020 roku. Tego oczekuje promotor Eddie Hearn
ZOBACZ WIDEO: Daniel Omielańczuk o walce Strusa. "Trochę go przewieźli z werdyktem"