Starcie obu pięściarzy było głównym wydarzeniem wieczoru podczas gali w O2 Arenie w Londynie. Stawką rywalizacji był wakujący pas federacji IBO w wadze super średniej. Eksperci przed pojedynkiem nie potrafili jednoznacznie wskazać faworyta, co tylko dodawało pikanterii przed potyczką.
Walka rozpoczęła się bardzo spokojnie, pierwsza runda była wyraźnie rozpoznawcza. W drugiej odsłonie do głosu doszedł Chris Eubank Jr, który zasypał Jamesa Degale'a nawałnicą ciosów. Jeden z nich doszedł do szczęki "Chunky'ego" i znalazł się on po raz pierwszy na macie ringu.
Zobacz także: Anthony Joshua - Ołeksandr Usyk wiosną 2020 roku. Tego oczekuje promotor Eddie Hearn
Kolejne rundy należały również do syna legendarnego Chrisa Eubanka. Uderzenia, które dochodziły do głowy Degale'a, wywierały na nim duże wrażenie. Pojedynek wyrównał się w okolicy połowy walki. Złoty medalista Igrzysk Olimpijskich z Pekinu starał się okiełznać szaleńcze ataki Eubanka, jednak te cały czas były bardzo groźne.
W dziesiątej odsłonie 29-letni Eubank Jr ponownie posłał swojego przeciwnika na deski. Do końca pojedynku posiadał on przewagę, która została doceniona przez sędziów. Po dwunastu rundach punktowali oni: 114-112, 115-112, 117-109 - wszyscy dla Chrisa Eubanka Jr.
Zobacz także: Anthony Joshua chce walki z Luisem Ortizem. Nie wierzy w rywalizację z Wilderem czy Furym
Po zakończonym starciu, Brytyjczyk przyznał, że ponownie chciałby zmierzyć się z Billym Joe Saundersem. W pierwszej potyczce obu pięściarzy wygrał ten drugi niejednogłośnie na punkty.
ZOBACZ WIDEO: Witold Bańka: Przyszłość Horngachera? Tu nie chodzi o pieniądze
ps. Nie moge patrzec na gebe tego pseudo sedziego jankowiaka Czytaj całość