Wilder na ring ma powrócić 18 maja na gali w Nowym Jorku. Nadal jednak nie zostało ogłoszone nazwisko jego rywala. Pierwotnie miał on wyjść do ringu w rewanżowej walce z Tysonem Furym, ale negocjacje z obozem Brytyjczyka nie udały się.
Wilder utrzymuje, że jako pięściarz nie jest związany umową na wyłączność z żadną ze stacji telewizyjnych. Z tego względu Eddie Hearn pozwolił sobie złożyć mu propozycję kontraktu z platformą streamingnową DAZN, dla której miałby on stoczyć trzy pojedynki.
Zobacz także: Świetna sprzedaż biletów na KSW 47
W pierwszej walce "Brązowy Bombardier" mógłby skrzyżować rękawice z Adamem Kownackim, Dominikiem Breazealem lub Dillianem Whytem i zarobić 15 mln dolarów. Jeśli Amerykanin obroniłby pas, to w drugim starciu dla DAZN jego rywalem byłby Anthony Joshua, a pieniądze za starcie z czempionem federacji WBO, WBA, IBF i IBO byłyby zdecydowanie większe.
Wilder jest mistrzem świata federacji WBC od stycznia 2015 roku. Od tego czasu osiem razy udanie bronił tytułu, nokautując m.in. Artura Szpilkę czy Luisa Ortiza.
Zobacz także: Adam Kownacki chce walki z Wilderem
ZOBACZ WIDEO Adam Kownacki: Walka z Wilderem? Każdy wyzywa mnie na pojedynek