Po pokonaniu Geralda Washingtona w II rundzie na gali w Nowym Jorku Adam Kownacki stał się poważnym kandydatem do walki o mistrzostwo świata WBC. Styczniową walkę Polaka z wysokości trybun oglądał aktualny posiadacz pasa Deontay Wilder.
Amerykanin kolejne miesiące ma już zaplanowane. W maju najprawdopodobniej stoczy rewanżowy pojedynek z Tysonem Furym i dopiero po wygranej może zmierzyć się z polskim pięściarzem. - Myślę, że do mojego pojedynku z Wilderem może dojść pod koniec tego roku. Liczę na tę walkę - zapowiedział Kownacki podczas spotkania z kibicami w klubie bokserskim "Gym Wrocław" (wypowiedź za PAP).
Już po walce z Washingtonem Kownacki pokazywał w kierunku Wildera, że zamierza sięgnąć po jego pas. Stałby się wtedy pierwszym polskim mistrzem świata w wadze ciężkiej.
O możliwej walce z Wilderem informował już menadżer Polaka. Sam Wilder również rozważa taki pojedynek. Niedawno wśród czterech kolejnych ewentualnych rywali wymienił właśnie Kownackiego.
ZOBACZ WIDEO Aslambek Saidov zachwycony polskimi kibicami. "W Polsce walczy się fantastycznie!"