Fury swój kolejny pojedynek w Stanach Zjednoczonych stoczy 15 czerwca w Las Vegas, a jego rywalem bezie niepokonany Tom Schwarz. "Olbrzym z Wilmslow" w poprzedniej walce, w grudniu 2018 roku, zremisował z Wilderem i to Amerykanin zachował tytuł mistrzowski.
Do rewanżu z "Brązowym Bombardierem" nie śpieszy się Fury'emu i jego promotorom. Co więcej, Brytyjczyk zasugerował w rozmowie z "TMZ Sports", aby jego były rywal uważał na słowa, jakie wypowiada w jego kierunku.
Zobacz także: Fantastyczny nokaut mistrza świata
- Wilder może mi possać. Jak ma jakiś problem, możemy to załatwić. Jeżeli ma mi coś do powiedzenia, możemy nawet dziś wieczorem stoczyć walkę na gołe pięści na Times Square. Zupełnie za darmo - powiedział Tyson Fury.
Do drugiego starcia Wildera z Furym ma dojść w pierwszym kwartale 2020 roku, o ile pięściarz z Alabamy utrzyma mistrzowski tytuł. - Wilder to zwykły menel. Jego jedyna szansa w rewanżu to jakiś przypadkowy cios - dodał pogromca Władimira Kliczki.
Zobacz także: Połączenie boksu i MMA na jednej gali
ZOBACZ WIDEO: Druga połowa: Piast jak nikt inny zasłużył na tytuł. "Po prostu cały sezon dobrze grali w piłkę"