Nie milkną echa po kontrowersyjnej walce Krzysztofa Głowackiego z Mairisem Briedisem. Polak przegrał przed czasem w trzeciej rundzie z Łotyszem, jednak stało się to w skandalicznych okolicznościach.
W drugiej rundzie "Główka" został uderzony łokciem, co wyraźnie go zamroczyło. Briedis wykorzystał tę sytuację i posłał na deski Głowackiego.
Polak podniósł się i wybił gong kończący rundę, jednak sędzia ringowy - Robert Byrd nie słyszał go i dopuścił do drugiego nokdaunu.
ZOBACZ WIDEO Głowacki - Briedis. Promotor Polaka zapowiada protest
Obóz Polaka zamierza wnieść protest do WBC i WBO. - Oczywiście wniesiemy o unieważnienie walki, ale znając ten biznes, trudno mi to sobie wyobrazić. Kalendarz jest zaplanowany, a w grę wchodzą olbrzymie pieniądze. Jestem po rozmowach z prezydentami federacji WBO i WBC, którzy poprosili o opisanie całej sytuacji - przyznał promotor boksera Andrzej Wasilewski w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Zobacz także: Głowacki - Briedis: skandaliczne zachowanie arbitra ringowego Roberta Byrda
Z ostatnich informacji wynika także, że Polak halę opuścił dopiero o... 4 nad ranem. Głowacki musiał bowiem poddać się przymusowej kontroli antydopingowej.
Głowacki opuścił halę po kontroli antydopingowej o 4 rano. Będzie protest w WBC i WBO. Planowy przylot na Chopina dziś o 18.45. @knockoutprm @sport_tvppl @KrzysiekGlowka #BriedisGlowacki
— Rafał Mandes (@MandesR) 16 czerwca 2019
Polski bokser do kraju wróci w niedzielę. Jego przylot do Warszawy jest planowany na 18:45.
Zobacz także: Krzysztof Głowacki - Mairis Briedis: eksperci oburzeni po skandalicznej walce
Spójrzcie na reakcje sędziów punktowych przy ringu ,tej kobiety , obozu Łotysza sędzia ringowy miał ich przed Czytaj całość
- Zabrać natychmiastowo pas łotyszowi. Pasmoże być potem stawką finału
- Ukarać finansowo łotysza
- Zakazać mu walk po odbyciu finałowe Czytaj całość