Boks. Artur Szpilka: Robię krok do tyłu, żeby znowu wystartować

Newspix / Norbert Barczyk / PressFocus / Na zdjęciu: Artur Szpilka
Newspix / Norbert Barczyk / PressFocus / Na zdjęciu: Artur Szpilka

Artur Szpilka po porażce z Dereckiem Chisorą próbuje się odbudować. W sobotę powalczy już nie w USA, ale w Polsce, a jego rywalem będzie Fabio Tuiach.

W tym artykule dowiesz się o:

W ostatnim czasie Artura Szpilkę można było oglądać na galach zagranicznych, teraz powrócił on do Polski i w sobotę zaprezentuje się podczas gali Knockout Boxing Night 8 w Sosnowcu.

Bokser pracował przede wszystkim nad swoją wagą. Podczas przegranej walki z Derekiem Chisorą ważył ponad 110 kilogramów. Postanowił się jednak rzucić w wir pracy, żeby przygotować się dobrze do kolejnego wyzwania i jest dobrej myśli.

Czytaj też: 
-> Boks. Walka za 15 mln dolarów amerykańskich. Tyson Fury zarobi duże pieniądze w WWE
-> Boks. MB Boxing Night 6. Polsko-ukraińskie starcie młodości! Szymański przed poważnym testem

- Fizycznie po porażce z Chisorą chyba znalazłem się w najgorszym miejscu w karierze. Trafiłem jednak na obóz do Hiszpanii do trenera Romana Anuczina, a u niego nie ma obijania się. Zacząłem też stosować dietę, tak naprawdę po raz pierwszy w karierze, bo ja nigdy nie robiłem wagi i nie przejmowałem się tym, ile ważę. Efekty przyszły bardzo szybko, ale było to poparte ciężką pracą - wyjaśnił w rozmowie z ringpolska.pl.

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (highlights): najciekawsze akcje gali FEN 26

To Cezary Samełko odpowiada za przygotowanie fizyczne Szpilki. Były zawodowy pięściarz zainteresował się tą tematyką, ciągle pogłębia swoją wiedzę.

Niecały tydzień pozostał do walki Szpilki z Fabio Tuiachim. Sam bokser wydaje się być już dobrze do niej przygotowany, ale występ w Sosnowcu jest tylko częścią celu, który sobie obrał.

- Jestem teraz w dobrym punkcie startowym, mam swoje plany, ale nie chcę za dużo mówić, tylko po prostu ciężko pracować. Niektórzy po porażkach się poddają, a niektórzy cały czas znajdują nowe sposoby, żeby dążyć do swoich celów. Ja jestem w tej drugiej grupie, dlatego na koniec dnia, zawsze patrząc w lustro będę mógł sobie powiedzieć, że przynajmniej próbowałem. Nie poddaję się. Poprzednią walkę stoczyłem w Londynie, teraz wracam do Polski. Robię krok do tyłu, żeby znowu wystartować - zakończył.

Komentarze (6)
avatar
Artur Szpilka
22.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
po co mam to ogladac jak wiadomo ze wasil oplacil wlocha cieniasa by go szpilka znokautowal wasil to przekret podklada polakow hernowi jako mieso armatnie.......szpilka ma fabio od masla za Czytaj całość
avatar
Evad Nahag
21.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ludzie tylko TYSON, GOŁOTA, MICHALCZEWSKI, KOWNACKI - THE BEST!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 
Marcin Derbowski
21.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kto wam placi by piaac o tym bandziorze?. Przecież, z bokserem nie ma nic wspólnego. To juz zalosne sie robi. Zdecydujcie wreszcie, czy chcecie byc powaznym portalem czy celvrucko, przestepcza, Czytaj całość
avatar
Rafi Czapla
21.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
zapewne dostanie emeryta lub kompletnie zielonego przeciwnika a tak baran gadał na innych już tam nic nie osiągnie to wraca na stare śmieci tyle w temacie 
Calli
20.10.2019
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
ten pan jest skończony,tyle w temacie powodzenia