- Walka nie był zbyt ciekawa. Anthony trzymał się swojego planu, używał lewego prostego. Ruiz, zamiast skracać dystans, chodził za nim. Przed walką Ruiz mówił, że był dobrze przygotowany, jednak po walce wyszły prawdziwe fakty. Mówił, że za dużo imprezował i widać było efekty - powiedział Adam Kownacki w videoblogu Andrzeja Kostyry (KOstyra SE).
"Babyface" czeka na swoją szansę walki o tytuł mistrza świata. Jak sam wspomniał, taka okazja może nadarzyć się już niedługo, w związku z obowiązkowymi obronami pasów IBF i WBO przez Brytyjczyka.
Zobacz także: KSW 52. Tomasz Narkun przyjął wyzwanie Scotta Askhama
- Ciekawe, co się dalej potoczy, szczególnie, że Joshua musi bronić pasów IBF i WBO. Jestem ciekawy, który pas odda za darmo, to wtedy będzie szansa. Jak odda IBF, to duża szansa, że ja zawalczę z Khbratem Pulewem o ten tytuł. Mam nadzieję, że w przyszłym roku będę pierwszym polskim mistrzem świata w wadze ciężkiej - dodał Kownacki.
Zobacz także: Andy Ruiz Jr: W tej walce miałem nadwagę
Adam Kownacki kolejną walkę ma stoczyć na przełomie lutego i marca 2020 roku.
ZOBACZ WIDEO Klatka po klatce (on tour): Mamed Chalidow wskazał powód porażki na KSW 52