Boks. Walka Cieślaka z Makabu z tygodniowym opóźnieniem

nieogłoszonym rywalem Makabu. Włodarczyk potrzebuje w tej chwili wyzwań finansowych, a nie sportowych, a tu mamy Cieślaka ,,idącego od sukcesu do sukcesu", ale tak naprawdę niezweryfikowanego w ringu przez kogoś, który nie przyjeżdża do Polski ,,po pieniądze". Pierwsza walka poza Polską i to w Afryce-odważnie, ale mając 30 lat musi wreszcie poznać swoją ,,realną wartość", a nie uchodzić za młodego, utalentowanego boksera. A co do Włodarczyka-ma 3 dzieci na utrzymaniu z 3 różnymi kobietami, więc co najmniej na 2 musi alimenty płacić, więc zdecydowanie powinien robić wszystko, aby zawalczyć ze Szpilką i to obojętnie na jakiej płaszczyźnie. Podejrzewam, że ich walka na zasadach MMA byłby to hit pod względem oglądalności. Nawet dla tych dzieci warto jednak trochę tego zdrowia sobie oszczędzić, bo Szpilka już chyba przez mało kogo jest traktowany jako zagrożenie czy mocno bijący pięściarz. Na sporze z Zimnochem Szpilka nie zarobi, bo ,,Drąg" się posypał totalnie, ale z Włodarczykiem są w stanie zrobić ,,show" na całą Polskę. Są bokserzy jak Talarek-dający dobre walki, ale jednak na tyle przeciętni, że z boksu nie są w stanie się utrzymać, są tacy jak Szpilka-jakby talent był podobny do zamieszania, które robią, byliby mistrzami świata i są tacy jak Głowacki- on akurat nikomu nic nie musi udowadniać, bo walka z Marco Huckiem to dla mnie osobiście najlepsza wygrana walka polskiego boksera po 2000 roku na arenie międzynarodowej, a były wojny Adamka z Briggsem, walka Kownackiego z byłym mistrzem świata Martinem, Włodarczyk z Greenem, Syrowatka-Robbie Davies jr. I walka i pewnie wiele innych(wymieniałem na szybko), więc trochę ważnych walk dla polskich bokserów się odbyło. A i jest osobna kategoria typu grupa Grabowskiego i jednoosobowa grupa Najmana-Siwy, Bodzioch, Brodnicka i Najman są po prostu ,,wyjątkowi", nie będę rozpisywał się bardziej, ale każdy wie, że całująca rywalki Brodnicka czy Najman chcący walczyć w boksie z goście ważącym kilkadziesiąt kilogramów mniej od niego i mającym 0 walk bokserskich to występy mające z boksem tyle wspólnego co Kasia Cichopek z aktorstwem. Kasia gra w serialu, a oni boksują. Napisałbym jeszcze o Jackiewiczu-jednak to typowy biznesmen w tej chwili, który umiejętności dalej ma, ale jakby mu zapłacili to byłby w stanie bić się z orangutanem z warszawskiego zoo i osobiście mnie to nie wkurza, bo każdy na swój chleb na śniadanie zarabia najlepiej jak potrafi. Ten biznes rządzi się swoimi prawami i często przypadek decyduję, że ktoś dostaję swoją szansę i ją wykorzystuję w 100% (Douglas w 1990 roku czy Ruiz jr. w 2019 roku), więc trzymam kciuki za Cieślaka-jedź chłopie i zawalcz najlepiej jak potrafisz!