- Po walce planuję się "upić" kokainą i prostytutkami. Zawsze wybieram te najtańsze, które oddają się za 30 dolców... Przed seksem z nimi podaję sobie w zastrzyku penicylinę. Będę się bawić do upadłego, tak jak przygotowywałem się do tej walki - zapowiedział Tyson Fury przed sobotnią batalią o mistrzostwo świata wagi ciężkiej z Deontayem Wilderem.
- Czy jest coś lepszego niż kokaina i dziwki? - dodał "Gypsy King", który wielokrotnie w ostatnich tygodniach narzekał na trudy przygotowań do starcia o pas mistrza świata federacji WBC (World Boxing Council).
Fury zdradził, że przed sobotnim występem próbował wielu nowych rozwiązań na poprawę formy. - Robię teraz wiele rzeczy, których wcześniej nie robiłem. Zjadam pięć, sześć posiłków dziennie, piję osiem litrów wody. Jeśli to ma dać mi przewagę, to dlaczego nie. Masturbuję się siedem razy dziennie, żeby mój testosteron "pompował" - podsumował 31-latek, cytowany przez "The Sun".
Gala boksu w Las Vegas odbędzie się w najbliższą sobotę (22 lutego). Transmisję na żywo z walki Wilder vs Fury II przeprowadzi TVP Sport. Początek relacji o godz. 03:45 w nocy z soboty na niedzielę czasu polskiego.
Zobacz:
Boks. "Wiem, że muszę wygrać przez nokaut". Tyson Fury o rewanżu z Wilderem
Boks. Świetna wiadomość dla kibiców. Walka Tyson Fury - Deontay Wilder w TVP Sport (transmisja)
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Tiger Woods musiał "nurkować" do śmietnika